Już po raz kolejny marka ARTDECO zaprosiła blogerki na makijażowe spotkanie. Dla przypomnienia
pierwszy raz uczestniczyłam w warsztatach ARTDECO w maju tego roku KLIK. A tym razem...
![]()
...miałyśmy niebywałą okazję poznać nowego makijażystkę Macedonio Bezerra pochodzącego z Macedonii. Niezwykle pozytywny, roześmiany od ucha do ucha, a przede wszystkim utalentowany.
![]()
pierwszy raz uczestniczyłam w warsztatach ARTDECO w maju tego roku KLIK. A tym razem...

...miałyśmy niebywałą okazję poznać nowego makijażystkę Macedonio Bezerra pochodzącego z Macedonii. Niezwykle pozytywny, roześmiany od ucha do ucha, a przede wszystkim utalentowany.

Widziałyśmy go w akcji - makijaż jaki zaproponował był minimalistyczny, ale efektowny i uniwersalny.
Trik Maca - jeden cień odpowiednio nałożony i dobrze wytuszowane rzęsy zrobią całą robotę !
![]()

Poznałyśmy także nowe trendy i jesienną kolekcję Majestic Beauty. Niezwykle kobieca - oko mocno
podkreślone, smokey eyes w szarym kolorze, zaróżowione policzki i czerwone, seksowne usta.

Co zwróciło moją uwagę to orientalne opakowania - kasetki w piękne ornamenty i arabeskę -
Beuaty Box Quattro czyli paletka magnetyczna z cieniami, które możemy wybierać wg. uznania.

A ponadto obowiązkowo eyeliner, tusz podkręcający zalotnie rzęsy, paznokcie w kolorze wina.
Odważyłam się nawet nanieść na usta mocniejszy odcień - Lip Brilliance okazał się strzałem w dziesiątkę!

Spotkanie prawie na szczycie - na tarasie hotelu H15 ;) Serdeczne podziękowania dla ARTDECO
za majestyczne popołudnie :) A ja już się cieszę na następną kolekcję Glam Moon and Stars :D